poniedziałek, 18 lutego 2013

Zmiany...Zmiany...

Jak widzicie na blogu dużo zmian, jak na jeden dzień. Podobają się wam?  Raczej nikt mi nie odpowie w komentarzu...Już się przyzwyczaiłam...Anonimowi też mogą dodawać komentarze. I, mimo, że jestem już trochę zmęczona, fotka:

oto mój pierwszy breloczek (teraz jest ich naprawdę dużo): papryczka chili! Wiem, że trochę niedopracowana, to dopiero prototyp :p

Brak komentarzy: